czwartek, 16 lutego 2012
Niech ktoś zatrzyma świat – ja wysiadam.
Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam
Na pierwszej stacji, teraz, tu!
Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat bo wysiadam
Przez życie nie chce gnać bez tchu
Jak w kołowrotku bezwolnie się kręcę
Gubiąc wątek i dni
A jakiś bies wciąż powtarza mi: prędzej!
A życie przecież po to jest, żeby pożyć
By spytać siebie: mieć, czy być?
Bo życie przecież po to jest, żeby pożyć
Nim w kołowrotku pęknie nić
Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam
Na pierwszej stacji, teraz, tu!
Już nie chce z nikim ścigać się, z sił opadam
Przez życie nie chce gnać bez tchu
Będę tracić czas, szukać dobrych gwiazd
Gapić się na dziury w niebie
Jak najdłużej kochać ciebie
Na to nie szkoda mi zmierzchów, poranków
i nocy.
Anna Maria Jopek – kwintesencja minimalizmu i obecnego pośpiechu w życiu ujęta w piosence tej wykonawczyni. Zachęcam do posłuchania i zastanowienia – tak jak i mnie koleżanka odświeżyła ten kawałek :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
trochę przypadkiem to wyszło, ale pasuje jak ulał:)
OdpowiedzUsuń